poniedziałek, 11 lutego 2013

Best Friends!

Myślę że każda kobieta ma gdzieś jakąś przynajmniej jedną przyjaciółkę. Przyajciółki można podzielić na te bliższe i na te dalsze. Na takie z pracy, ze szkolnej ławki, sąsiadki, siostry i tak w sumie można by długo wymieniać. W każdym razie ja mam takich kilka koleżanek - każdą od czegoś innego:)
Mam też koleżankę która dzieli ze mną moją pasję czyli najlepszą przyjaciółkę od drutów!!!!!
Myślę że większość z Was ją zna. To Paula !
Dla tych którzy regularnie czytają nasze blogi nie jest tajemnicą że często razem siedzimy dziergając i wychowując nasze dziewczynki.
Taką druciarską przyjaźń należało jakoś przypieczętować.
Pamiętacie, kiedyś dawno temu były takie wisiorki serduszka które się łamało i dzieliło sie nimi z kimś bliskim. Na wzór takich łamanych naszyjników powstał BFF Cowl
Nie mogło być inaczej - musiałysmy go zrobić!


Idea szyjogrzeja jest prosta. Jeden szal składa się z dwóch pierścieni. Każda z osób dzierga dwie częsci w jednym kolorze a potem dokonujemy wymiany.
oto efekt końcowy

 
 
 
 

Wspólne dzierganie to niesamowita sprawa. wspólne rozgrzebywanie wzoru szukanie rozwiązań. Niegdy nie brałąm udziału zabach typu KAL więc to mój debiut:) Na przykładzie szyjogrzei też odkryłyśmy jak bardzo sie różnią nasze techniki, nasze podejście do gotowych opisów. w sumie dziergałyśmy to samo a każda z części wyszła inaczej.


Jeśli chodzi o dane techniczne to dziergałyśmy na drutach 6
włóczka to drops alaska ciepła i przyjemna
wzór BFF
Ja dorobiłam sobie jeszcze fioletowa czapkę z tulipanami do mojego kompletu ale nie doczekała się jeszcze solidnej sesji zdjęciowej więc na razie jej nie pokazuję.
 
 
 


 

20 komentarzy:

  1. Fajna sprawa i fajny efekt końcowy :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne Wy, piękne szyjogrzeje:)

    OdpowiedzUsuń
  3. No super!!Świetne szyjogrzeje a pomysł wymiankowy przedni!!!Ja też mam koleżanki dziergające, sama je nauczyłam :)
    Pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koleżanki dziergające to super sprawa! Sama staram się namawiać na druty swoje przyjaciółki:)

      Usuń
  4. Gratuluję pomysłu!...wspólne dzierganie na żywo to naprawdę fantastyczna sprawa! Pozostaje życzyć wielu jeszcze wspólnych i bogatych w efekty chwil z drutami;)bo niezwykle miło się je ogląda!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo, bardzo sympatyczna inicjatywa. I efekt!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo sympatycznie ;) Ja nie mam przyjaciółki od drutów którą znałabym na żywo ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasza pasja jest dość niszowa więc rzeczywiście trudno spotkać kogoś dziergajacego w realu.
      My z Paulą też poznałyśmy się przez internet

      Usuń
  7. fajowo macie! bardzo ladnie Wam w tej kolorystyce, szczesciary :o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Wybieranie kolorystyki zajęło nam troche czasu. Kolor musiał pasować każdej z nas:)

      Usuń
  8. rewelacja! widziałam te szyjogrzeje na knity ale dopiero te w Waszym wykonaniu sprawiły że "muszę je mieć" :)
    Super razem wyglądacie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy:)

      Dziergaj szyjogrzeje bo są naprawde fajne!
      wzór taki, że pasuje do każdek kurtki!

      Usuń