Jak do tej pory zabezpieczyłam tylko szyję i głowę synka
Zamówienie było krótkie "Mamuniu zrób mi groźną czapkę!" No więc zrobiłam czapkę z triceratopsem. Udało mi się także wydziergać do kompletu tzw. SZYJOGRZEJA, który moim zdaniem dla przedszkolaka jest znacznie wygodniejszy w użyciu niż zwykły szalik. Do kompletu powinnam dorobić jeszcze rękawiczki, ale jakoś na razie nie wiem jak się wziąć za takie malutkie???
Teraz moje wieczory wypełnia pudrowy róż. Długo się opierałam, ale nie wytrzymałam i postanowiłam wydziergać jeden z najpopularniejszych na RAVERLY sweterków - shalom cardigan by meghan mcfarlan
Jedyne 3333 projekty! Mój będzie 3334.
Wzór jest fajny, fajnie się go robi, chociaż to mój debiut jeśli chodzi o oczka przekręcone (nazwa bloga powinna wskazywać na co innego...) Pojęcie tej techniki zajęło mi jakieś 3 wieczory, 4 kawy i 2 poranki w pracy. Chyba się udało. Wyszło coś takiego:
W sumie nieźle wygląda. Cały sweterek jest nieco "na opak" projekt przygotowałam na szybko, dziergałam w samochodzie no i dziurki na guziki wyszły mi nie bardzo po tej stronie co trzeba, wzór też jakby się trochę rozjechał... No wiec będzie to bardzo moja interpretacjatego wzoru.
Na razie mam tyle:
W kolejce stoi jeszcze sweterek z owieczką, który zaczęłam dziergać dla synka, ale gusta się zmieniły. Teraz wchodzą w grę tylko ubrania z groźnymi stworami, więc na razie się z nim nie spieszę i czekam na kolejną zmianę upodobań!
Czapka jest rzeczywiście groźna :-)
OdpowiedzUsuńJa też mam na drutach Shaloma, tylko szafirowego. I mniej więcej tyle samo już zrobiłam. Ale Ty z Twoim tempem na pewno swój sweter skończysz przede mną.
Pozdrawiam ciepło
Piekny komplet i wazne ze czapka zgodnie z zamowieniem. Udaja Cie dziergadla z wrabianymi wzorami. A pudrowy roz zapowiada sie wyjatkowo.
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy! Ten rozowy kolorek jest bardzo ladny.
OdpowiedzUsuń