niedziela, 10 sierpnia 2014

Street Travel Chic

Street chic w moim wykonaniu okazał się sweterkiem szalenie podróżnym. Dział się wyjątkowo długo bo dwa miesiące a cierpliwość Holstowego Nobla została narażana na najróżniejsze okoliczności i warunki niekoniecznie sprzyjające. Streeta wyplatałam godzinami w samochodzie, na kempingu, pływał ze mną łódką. Dział się w deszczu i na upale niemiłosiernym parząc mnie w ręce żywym ogniem. I co? I do czasu kąpieli wyglądał dość mizernie, ale za to po niej, mimo iż prałam go w szamponie do włosów (na działce miałam do wyboru jeszcze proszek "no name" i płyn do mycia naczyń...) otóż po kąpieli zrobił się cudowanie miękki i puszysty!
W takim razie korzystając z obecności jednego z moich trzech nadwornych fotografów postanowiłam szybko zrobić sesje. Zaplanowałam sobie że taka oto sesja swetra który wydaje się być absolutnie miejski i jesienią będzie głównym sweterkiem "pracowym" powinna mieć miejsce w samym centrum Warszawy na tle pędzących samochodów i szklanych wieżowców. Jednak wyszło nieco inaczej. Jak już się ten mój Streetek tyle najeździł i napływał wybrał nieco inne okoliczności...






Jako że na Wiśle się dziergał głównie ostatnio tak też w nadwiślańskich plenerach należało go pokazać!






i jeszcze szczegóły




A teraz może wreszcie coś o samym projekcie który bardzo sprytnie wymyśliła Asja. Street jest prosty klasyczny a uroku mu dodają maleńkie warkoczyki tworzące ściągacze. centralnym elementem jest kieszonka która ma podszewkę w innym kolorze. U mnie limonkowo żółtym. Wzór rozpisany bardzo czytelnie, mam plany częściej dziergać projekty Asji bo absolutnie trafia w mój gust!!
Dziergałam na drutach nr 3 lewymi oczkami w okrążeniach więc trochę długo mi to zajęło...
Zużyłam 3 i pół motka fioletowej holstowej włóczki noble i niecałe pól motka tej samej oliwkowo limonkowej.
Zdjęć nie ma może zbyt wiele bo sesja była króciutka. W ponad trzydziestostopniowym upale w wełnianym sweterku nie było czym oddychać... więc nie pozostało mi nic innego jak tylko za-pozować a potem wskoczyć do zimnej wody...
no to chup!!

39 komentarzy:

  1. Nabrał charakteru po praniu ;-)
    Bardzo fajnie wyglądasz w tym sweterku :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne zdjęcia i piękny Street Chic, który bardzo się przydaje. Wiem, bo tez mam swój.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wzór swetra znajomy, ale w tym kolorze prezentuje się super, no i Ty w nim wyglądasz świetnie. Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie wyglądasz właściwie w każdym kolorze! Sweterek już znany i w Twojej odsłonie potwierdza swoją siłę przebicia. Super Gosiu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny sweterek, piękna modelka...czegóż chcieć więcej. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No i co! ślicznie wyszło! Genialne zestawienie kolorów, ślicznie Ci kieszonka rozjaśnia całość.. miejskie warunki kompletnie zbędne, bo w tych pięknych warunkach przyrody całe piękno Wasze widać! bosko!
    PS. więcej zdjęć na sobie Gosia! jesteś stworzona do pozowania! :D Pięknoto Ty! :D :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczności :-) Wspaniały sweterek w cudownych kolorach. Bardzo udana sesja zdjęciowa - ślicznie wyglądasz.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny mnie też sie podoba zwłaszcza w tym zestawieniu kolorystycznym i właścicielka również urocza :). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. W jakich okolicznościach powstawał w takich się sfotografował :) Piękny stanowicie duet ! I pranie w warunkach mało sprzyjających tez mu posłużyło :)
    Co do samego wzoru, mi sprawia lekką trudność, szczególnie rzędy skrócone, jak i kiedy nie mówiąc, że nie chcę myśleć o kieszeniach :) ale czytanie wzorów to moja pięta achillesowa :)
    Tobie wyszedł pierwszorzędnie.
    Pozdrawiam- Jola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wzór nie jest taki straszny!
      Jak zechcesz go wydziergać to daj znać, chętnie pomogę w miejscach które będą stanowiły problem:)

      Usuń
  10. Super! Podziwiam, bo mnie sweter na 3 pokonał :p
    Przyznam, że bardzo fajne połączenie kolorystyczne, takie energetyczne.
    I ten 'rockowy' dodatek ćwiekowy!

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spostrzegawcza jesteś:) guziczek został z bordowej sukienki....

      Usuń
  11. Świetny sweterek. Bardzo fajnie wygląda w plenerach podmiejskich. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie ci to wyszło! Pięknie dobrałaś kolory!

    OdpowiedzUsuń
  13. Street cudny! I ma boskie kolory! Podziwiam za pozowanie w wełnie w upale.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nareszcie:) Bardzo Ci pasuje, mam nadzieję jeszcze na jakąś sesję w szpilkach w mieście, będzie bosko! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spróbujemy, może się uda przed jesienią:)
      napracowałam sie nad nim troche...
      z resztą sama widziałaś!

      Usuń
  15. Bardzo Ci w nim ładnie. Śliczny kolor!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! kolor pomagała wybierać Paula "seeyouat5"

      Usuń
  16. Piękny street ! Podziwiam i marzy mi się podobny. W kolejce tez czeka fioletowa włoczka. Niestety chyba przez bogate biodra nie odważę się na kieszonki ale przyznaję są urocze na Tobie. Podrawiam druciarsko!

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny sweterek.;- bardzo ładnie dobrane kolory.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  18. Rewelacyjny sweterek :) świetnie w nim wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nareszcie!! Pierwszy mężczyzna który komentuje moje wpisy!
      SUPER!
      dziekuję:)

      Usuń
  19. Już dawno zwróciłam uwagę przede wszystkim na dobór kolorów , którego Pani dokonała dla tego sweterka , jest bardzo ładny .Proszę napisać czy jest zrobiony z podwójnej nitki?
    Pozdrawiam
    Beata

    OdpowiedzUsuń