To był moment... I wydziergałam czwartą czapkę w tym sezonie... Obiecywałam sobie że trzy z tego roku i jeszcze dwie z zeszłego to już nadmiar i że więcej tego nie zrobię.
Ale zrobiłam.
I nie wiem całkiem jak do tego doszło...
Usiadłam przed TV zapatrzyłam się na momencik, bo jak tu się nie zapatrzyć jak bohaterka mojego ulubionego serialu - wzór cnót wszelakich zdradza swojego młodego przystojnego męża z delikatnie mówiąc podstarzałym pilotem, który swoje najlepsze lata ma już za sobą... Tak mnie to zaabsorbowało że ani się nie obejżałam jak miałam już pół POPPY na drutach.
No i co mi pozostało, westchnąć, dorobić pięknego kwiatka podpatrzonego TU i pokazać Wam co z tego wyszło
Czapka jest wyjątkowo twarzowa, maż mówi ze wyglądam w niej jak żywcem wyjęta z lat 30-tych.
Chyba ma racje!
Żeby nie być monotematyczna i nie pisać ciągle o kolejnych czapkach pokaże wam jak idzie praca nad sukienką. Na dzień dzisiejszy wygląda tak:
Tak wygląda na prawej stronie
A tak prezentuje się jej lewa strona, albo odwrotnie...
Wzór w fale wygląda naprawdę nieźle, ale jest strasznie pracochłonny i włóczkochłonny... Tylko na ten kawałek zużyłam 4 motki włóczki Elian Klasik (cały czas staram się wykorzystać jej zapasy)
Bardzo dużo nadrobiłam w ten weekend. Moją motywacją było piątkowe Spotkanie Robótkowe na Fejsie
i 17 bardzo miłych komentarzy pod zdjeciem sukienki. To dodaje skrzydeł!! DZIĘKUJĘ!!!!!
Czapka jest bardzo fajna,ale ja swoją właśnie dziś sprułam bo dziwnie w niej wyglądałam.Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńsukienka zaczyna wyglądać nęcąco.Mnie kręci odkąd zobaczyłam zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSuper czapeczka!
OdpowiedzUsuńDla takiej piękności warto było zmienić postanowienia.
A sukienka też zapowiada się atrakcyjnie.
Dziergam już dość długo, ale ten wzorek widzę pierwszy raz, właśnie u Ciebie.
Pozdrawiam:)
Fajnie Ci wyszła ta czapka. Sukienka tez się nieźle zapowiada.
OdpowiedzUsuńJa jestem przekonany, że wszelkiej maści nakrycia głowy są warte tego aby je nosić. Nawet jak czytałem niedawno w https://modea.pl/blog/meskie-kaszkiety-najwyzszej-jakosci-gdzie-znalezc/ to jestem zdania, że męskie kaszkiety nadal są świetne i sam już kilka posiadam.
OdpowiedzUsuń