środa, 4 stycznia 2012

MISIOWO

W związku z planowanym przybyciem małej lokatorki mój dom zamienił się w bezkresną krainę różu!
Kolor piękny, ale podjęłam silne postanowienie trochę go przełamać.
Przekopałam w dalszym ciągu nie wykorzystane zapasy włóczek od babci i znalazłam coś białego, miłego w dotyku, nie gryzącego.
Z tego niewiadomego materiału powstał kocyk w misie.
misie na białym kocyku są nieco słabo widoczne więc rozmyślam jeszcze nad ich modernizacją.
Może macie jakieś pomysły?








wzór to teddy-bear-baby-blanket
Myślę ze jeszcze z niego skorzystam niekoniecznie robiąc kocyk!

10 komentarzy:

  1. Świetny! Ja bym zostawiła biały :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny kocyk. Ja również zostawiłabym takie delikatne misiaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny kocyk. Ja też bym tak zostawiła. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dołączam do przedmówczyń. Ja też zostawiłabym w wersji białej.
    Kocyk fajowy.

    OdpowiedzUsuń
  5. To prawda, biały ma swój delikatny urok.
    Ale jak byś bardzo chciała, możesz podkreślić kontur wybranego misia, np. właśnie na różowo, igłą czy szydełkiem. A ile zużyłaś włóczki?
    Bezkresna kraina różu, chacha! Jakoś mnie to omija bo zbyt lubię inne kolory!
    Spokojnego donaszania :-)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki miluchny kocyk, ja bym zostawiła białym:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny!!! I ja bym nic nie zmieniała....!

    OdpowiedzUsuń