czwartek, 11 września 2014

Historia pewnej znajomości...

Tysiące razy zabierałam się za pisanie tego posta, ale co zacznę to dopada mnie tzw. "ciągle coś..." ogólnie zaczął się rok szkolny i nawet nie wyobrażałam sobie jak taka niewinna szkoła może zdezorganizować życie biednych rodziców...:(
Ale wracając do tematu głównego, nie będę się zbyt wiele rozpisywać tylko pokaże wam kilka zdjęć.

Najpierw było tak: KLIK

Oczywiście nie mogłam nad tym przejść do prządku dziennego więc potem było tak:




Narady obrady i dywagacje nad tym jak uratować Laelię...

A w ostatnią niedzielę było tak:





Ola swoja Laelię naprawiła i jak widać pięknie jej wyszła a dzięki tej przygodzie kolejna internetowa koleżanka dała się poznać w realnym świecie!!!

Jak jak już mowa o postaciach które przechodzą z wirtualu do realu autorką niedzielnych zdjęć jest Effcia!
dziękujemy:)