czwartek, 18 października 2012

Jesiennie?

Tej jesieni na październikowe spacery dzierga się dla dzieci takie czapki:




Dziś w Warszawie 17 stopni, za dwa dni ma być 20 więc czapka będzie chyba w sam raz. 
Druty: 4
Włóczka: JarnArt Jeans (pozostałości po chrzcielnej sukni)
Już się zastanawiam co będzie potrzebne w listopadzie?

Taka piękna jesienna pogoda sprzyja fajnym spotkaniom. Można sobie na przykład razem z Paulą dziergać patrząc jak dziewczynki szaleją na dywanie.


Nasze spotkania dzieciarsko - dziewiarskie nabrały już cyklicznego charakteru i wkrótce zaowocują pewną wspólna inicjatywą... A o tym mam nadzieję już niedługo!




niedziela, 7 października 2012

I znów...HUBERT!

Pamiętacie Huberta ?
Obecnie jest jedną z ulubionych zabawek synka i dlatego mama otrzymała nowe zamówienie:
 - wiesz chciałbym mieć sweterek ze zdjęciem Huberta. Zrobisz?
No pewnie że zrobię!
I zrobiłam



 Hubertowy sweterek robiłam od góry, nabrałam oczka na dekolt i dalej jak to ostatnio u mnie bywa odbyła się radosna improwizacja


Żeby nie było nudno, zrobiłam suwak z boku. Trochę to kiepsko wyszło bo jest za sztywny, ale sweter rozmiarowo jest z dużym zapasem (na mnie leży jak ulał :) więc myślę ze z czasem będzie się lepiej układał.


druty - 5mm
włóczka - recycling by babcia
wzór powstał w mojej głowie i tam pozostał nie przelany na papier
postać Huberta zaczerpnięta z zombie-the-podcaster

Teraz wymagania syna rosną wraz z nim. Ostatnio pytał czy mogę zrobić sweter z Transformersem albo robotem LEGO więc na razie dam chyba spokój z wzorami wrabianymi bo nie mam pojęcia jak można coś takiego wykonać:)